
^
PiSu użalanki
nad wyrokiem sądu
są tak naturalne
jak garb u wielbłądów.
Jeśli ich dotyczy
bat karzącej ręki
to zewsząd znów słychać
te błazeńskie jęki.
Oni ponad prawem
sadowią swe d**y
nie są jednak warci
z tejże d**y kupy.
Są jak sok z makuchów
do głowy wchodzący
marnym moherludkom
na nich głosującym.
Chociaż wszystkie kary
za ich przewin wiele
są już odpuszczone
w toruńskim kościele.
Wierząc zaś z zapałem
w ową tu bezkarność
określają siebie
jako podłą marność.
Nie chcą spojrzeć trzeźwo
na świat wokół siebie
ufając głęboko
że ich miejsce w niebie.
Tymczasem Lucyfer;
szef ich Zbawcy Guru
czeka na nich w piekle
pełnym takich szczurów.
Wyrok jego sądu
sprawiedliwym będzie
ważąc, że już teraz
trwają w wielkim błędzie
- i tak oto będzie -
bronmus45
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości