
^
^*^

^
Z życzeniami świątecznymi...

Admninistracyjo ty moja, jedyna...
Pamiętaj, masz w piwnicy takiego tu... syna
którego w zaślepieniu trzymasz już zbyt długo.
Więc w Wielką Niedzielę przyjdź z ową przysługą
i uwolnij już z więzów tegoż kaczofoba.
Bo on tutaj dostanie niedługo... za**ba...!!!
^
^*^

^

^
PiSanka PiSance zmartwiona powiada;
jest nas dzisiaj tu przecież dość spora gromada.
Radźmy więc, róbmy coś, bo nas wnet roztłuką.
Na nic już wtedy Guru ze swoją nauką
gdy nas zapewne wszystkich ze sobą pokłócą
potem zaś całkiem zjedzą, skorupki wyrzucą...
Żadnego więc już śladu po nas nie zostanie.
Czy takie to nasze wyroków skazanie?
Na to się odzywa baranek z koszyka;
przecież to tak zawsze - kto nadmiernie bryka
w słowach i uczynkach swoich zbyt fałszywie.
Za długo już tu trwacie. Sam nawet się dziwię
tym, tak przychylnym dla was historyji wiatrom.
Winno się was pogonić od morza ku Tatrom
a potem jeszcze dalej. Gdzieś na ruską stronę.
Tam już znajdziecie azyl na swoją obronę.
Kurczak, co się tu znalazł dość niespodziewanie
- widać więc, ominęło go ugotowanie -
także i on powiada - wy, jaj martwych tworki
macie za lepkie ręce, zbyt podłe jęzorki
na to, by móc przez lata stroić sobie żarty
z narodu, który przecież z reguły otwarty
na wyciągnięte dłonie jemu do pomocy.
Wy?.. Chcecie po wyborach zjeść go jednej nocy.. !!!