Kiedy patrzę na premier Ewę Kopacz, jak w ramach objazdu kraju skacze przez fontannę, kręci biodrami na przyrządzie do ćwiczeń gimnastycznych, zaczepia ludzi w pociągach, pytając ich o smak spożywanego w wagonie restauracyjnym kotleta, zamazuje wulgarne napisy na murach oraz wykonuje szereg innych, równie absurdalnych czynności, które stają się natychmiast obiektami bezlitosnych memów internetowych, a zaraz potem oglądam wyborczy filmik jej głównego doradcy Michała Kamińskiego, który rozmawia sam ze sobą i śpiewa jakąś idiotyczną piosenkę na swój temat przestaję się dziwić rosnącemu przerażeniu, jakie panuje w sztabie wyborczym, a także wśród szeregowych działaczy Platformy Obywatelskiej.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka