Sowiniec Sowiniec
1216
BLOG

Wałęsa chce publicznej debaty o "Bolku"

Sowiniec Sowiniec Polityka Obserwuj notkę 130

            Lech Wałęsa wezwał dyrektora Gdańskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej profesora Mirosława Golona do zorganizowania spotkania z pisarzami i osobami publicznymi, które zabierają głos w tzw. sprawie „Bolka” - poinformował Onet.

           Były Prezydent RP chciałby, aby w tej dyskusji uczestniczył m.in. reżyser Grzegorz Braun oraz inni „pisarze i eksperci od tzw. Bolka”.

            Wałęsa powołał się na właściwą rolę Instytutu, prawdę historyczną oraz fakt, że jest ofiarą nieustannego stalkingu.

            „Spotkanie, według propozycji Wałęsy miałoby być nagrywane, a po każdej z wypowiedzi Lech Wałęsa miałby mieć możliwość odniesienia się do słów rozmówcy. Były prezydent oczekuje na wyznaczenie terminu spotkania” - czytamy w portalu.

            List byłego przewodniczącego NSZZ „Solidarność” udostępnił na Twitterze Krzysztof Wyszkowski, a rozpowszechnił na Facebooku nowy dyrektor Centralnego Archiwum Wojskowego doktor habilitowany Sławomir Cenckiewicz, który wyraził chęć udziału w tym spotkaniu, mimo haniebnej postawy Wałęsy wobec niego.

            Obrażał mnie i moją mamę Wałęsa setki razy, a przy okazji wypowiedział tyle sprzecznych ze sobą wersji własnej agenturalności, że byłem zmuszony kiedyś wydać oświadczenie o niezdolności honorowej tego biednego człowieka. Ale gdyby wyrażona w liście do IPN wola Wałęsy polegała na prawdzie, a IPN zorganizowałby panel i zaproponował jego warunki i rozsądnych prowadzących dających gwarancję zapanowania nad emocjami - mimo wszystko zgodziłbym się!

            Zgodziłbym się ze względu na szacunek wobec Prawdy i ludzi, których Wałęsa swoimi donosami „Bolka” skrzywdził! Jan Jasiński, Józef Szyler czy Henryk Jagielski - na których „Bolek” donosił narażając ich na represje - mogliby po latach spojrzeć Wałęsie prosto w oczy!

            Choć podejrzewam, że to kolejna hucpa i igrzyska, bo przecież były już takie pomysły w przeszłości... Najśmieszniejsza jest w tej sytuacji pozycja przerażonego (jak słyszę) prof. Mirosława Golona i IPN, którzy nie dość, że udają, że nie było w historii Instytutu książki „SB a Lech Wałęsa” (wydana poza Wydziałem Wydawnictw BEP IPN wg. dyrektora Zawistowskiego), to mieliby teraz przygotować dyskusję o „Bolku”. No i musieliby współautorów tej książki posadzić obok siebie...

            W każdym razie miałbym przeciwników z każdej strony..., ale proszę bardzo, tym bardziej że znów są nowe wątki dotyczące Wałęsy - w stosunku do wiedzy opisanej w książkach „SB a Lech Wałęsa”, a nawet „Wałęsa. Człowiek z teczki”. Byłaby więc okazja wprowadzić je do publicznego obiegu!

            „Sławomir Cenckiewicz jest autorem ponad 200 publikacji naukowych, źródłowych i popularnonaukowych. Opublikował i współredagował 19 książek, w tym siedem edycji źródłowych oraz dwanaście książek autorskich (trzy jako współautor). Ma w dorobku trzy książki dotyczące Lecha Wałęsy: <SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii>, <Sprawa Lecha Wałęsy>, <Wałęsa. Człowiek z teczki>. W pierwszej z nich napisanej wspólnie z Piotrem Gontarczykiem - opublikowanej w 2008 r. przez Instytut Pamięci Narodowej - znalazła się informacja, że Lech Wałęsa był w pierwszej połowie lat 70. agentem SB o kryptonimie <Bolek>” - przypomniał Onet.

            Gdyby doszło do takiej debaty, mogłaby ona mieć bardzo burzliwy przebieg, ale wątpię, aby doszło na jej koniec do jakiegokolwiek konsensusu i definitywnego zamknięcia sprawy „Bolka”.

 

Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (130)

Inne tematy w dziale Polityka