Garstka bezradnych w swej bezsilności, pozbawionych społecznego wsparcia i umiejętności artykułowania własnych poglądów sierot po PRL po raz kolejny wykrzykiwała dzisiaj w obecności Prezydenta RP słowo, którego znaczenia nie rozumie. Wychowana na sowieckich wzorach 15-osobowa grupka została zgaszona przez głowę państwa trzema krótkimi zdaniami:
- To, że przeszkadzają nam tutaj, to oznacza dokładne zaprzeczenie temu, co ci państwo krzyczą. Są tutaj, ponieważ konstytucja jest przestrzegana - ich wolność zgromadzeń, ich wolność wyrażania swoich poglądów. Są tutaj, ponieważ przestrzegana jest demokracja.
Ciekawe, kiedy i gdzie znowu zobaczymy tę żałosną objazdową grupkę wrogów Konstytucji RP, demokracji i Polski. Bo tego, że ich wkrótce ujrzymy i usłyszymy jestem pewny. Głupoty w pewnym stadium rozwojowym nie sposób już uleczyć.
filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo