W starym dobrym wicu "A PIES CI MORDĘ LIZAŁ", zasady mikroekonomii międzywojennej były ogłaszane słowami :
"Friedmann ma weksel Szapira z żyrem Glassa, rewindykator
jest Barmsztajn... On daje dwadzieścia procent, franko loco towar
jest Lutmana, tylko ten towar jest zajęty przez Honigmanna z powodu
weksel Reuberga. Za ten weksel Reuberga można dostać gwarancję od
jego teścia Rozencwajga, tylko on jest przepisany na Rozencwajgową, a
Rozencwajgowa jest chora..."
I jako żywo przypominają mi się te słowa jak słyszę kolejne zapewnienia tego rządu cudaków o wielkim YES YES YES.
Padają kwoty i jakieś mętne tłumaczenia o wielkim , wspaniałym , boskim Donaldzie i jego trupie którzy załatwili nam ... no właśnie nie wiadomo co.
Ja wiem że duża część wyborców Platformy Obywatelskiej ma w d..użym de co nam załatwił Premier byle posłuchać palikotowania o prezydencie ( Palikot - taki ktoś z ryjem świni w TVN) ale może by tym "mniej mądrym" bo niegłosującym na partię serca i rozumu (no dobra serca...., no dobra kropki nad I)ktoś wytłumaczy, CO ZAŁATWIŁA NAM NASZA KOMPARTIA ?
Bo na razie wynika mi z tego że NIC. Wszyscy nie mogą wyjechać ze szczytu zadowoleni (szczyt to nie szczytowanie ). Ktoś musi być niezadowolony . Czy to właśnie MY? Nie wiem bo na razie Premier nie mówi nic poza jakimiś komunałami i pierdołami o jakiś wielkich celach i jeszcze większych wyzwaniach.
Troszkę się jednak boję bo jak królik z kapelusza objawił się dziś Niesiołowski Stefan ( tak ten sam co to kablował jak zobaczył esbeka) który pluł, pluł, pluł aż się zupełnie zapluł . A a jak się objawia Palikot (taki ktoś z ryjem świni w TVN) albo jego brat Bliźniak Niesioł albo ich cokolwiek opóźniony na pierwszy rzut oka brat Chlebowski to oznacza tylko jedno ZNÓW PLATFORMA DAŁA CIAŁA.
Czy tak jest i teraz ?
Może ?
"- Słuchaj, Rozencwajgowa ma na sprzedaż psa? Czy to jest
może łyżew ? Wiesz, ja bym chętnie kupił, bo Hipek bardzo
chce mieć łyżwa... No, ostatecznie może być sweter.
Albo bulgot? Albo taki mały, biały dupelek... Słuchaj, tylko
bron Boże jajnik! A to jest - jaka rasa?
- Jaka rasa?... NORDYCKA, psiakrew odczep się od tego zwierzęcia,
nieszczęście ty moje!
- Słuchaj, Binieku, dwa tysiące za psa? Ja mogę dać...
trzydzieści złotych. Duży piesek?
- OLBRZYMIE BYDLE!!! [słyszy telefonistkę] Złociutka, to nie do
pani! Znaczy, co? Chwileczkę, Kuba, ta rozmowa za chwilę będzie
kosztowała czterdzieści dwa złote!
- No co to znaczy czterdzieści dwa złote, jak się kupuje i las, i
tartak, i psa...
- Wiesz co ja ciebie powiem? Ty wez sobie ten las za darmo...
- A tartak?
- A TAR.... A tartak to ty sobie weź tyż za darmo...
- A pies?
- A pies?... A pies ci mordę lizał!!!!!!!!!!!!!!!"
Absztyfikanci grubej Berty
i katowickie węglokopy,
i borysławskie naftowierty,
i lodzermensche, bycze chłopy,
warszawskie bubki, żygolaki
z bandą wytwornych pind na kupę,
rębajły, franty, zabijaki,
całujcie mnie wszyscy w dupę.
Socjały nudne i ponure,
pedeki, neokatoliki,
podskakiwacze pod kulturę,
czciciele radia i fizyki,
uczone małpy, ścisłowiedzy,
co oglądacie świat przez lupę
i wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
całujcie mnie wszyscy w dupę.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka