PIS bardzo chce przeprowadzić te wybory. Jak już zmieniają prawo wyborcze to niech dodadzą opcję głosowania przez Profil Zaufany. Podobno 4 miliony Polaków ma taki profil, kolejne kilka milionów może go założyć bez wychodzenia z domu z pomocą banków. A dla reszty głosowanie korespondencyjne.
Głosowanie przez Profil Zaufany ograniczy do zera kontakty głosujących z innymi; bardzo mocno ograniczy też liczebność komisji wyborczych i ich narażenie na zarażenie wirusem. Oczywiście, trzeba zapewnić bezpieczeństwo informatyczne głosowania, ale jeśli dzisiejszy Profil Zaufany nie jest bezpieczny to wszyscy już mamy bardzo duży problem.
Ta propozycja abstrahuje od ograniczeń prawnych wprowadzenia takich zmian na niewiele ponad miesiąc przed wyborami. Pozostawiam to prawnikom. Nawet jeśli nie da się tego zrobić na 10 maja, to pewnie taka możliwość głosowania będzie bardzo przydatna także po ewentualnym przełożeniu wyborów.