Xion Xion
236
BLOG

Dziw, że nie wzorują się na naszych

Xion Xion Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

W kultowym filmie ,,Rejs” inżynier Mamoń, żaląc się na stan polskiej kinematografii, wypowiada tęskne słowa o rodzimych aktorach: ,,Aż dziw bierze, że nie wzorują się na zagranicznych”. Od czasów kaowców i komunizmu realnego wiele się w naszej ojczyźnie miłej pozmieniało. Pozmieniało się tak bardzo, aż dziw bierze, że zagraniczni nie wzorują się na naszych. Nie chodzi mi tu bynajmniej o sztukę filmową.

Ileż to się nasłuchaliśmy przy okazji wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku o ingerencji w nie rosyjskich służb specjalnych. Z pewnością putinowskie macki nie sięgają jedynie Ameryki Północnej. Cóż by to były za służby, gdyby nie dbały skutecznie o wpływy przede wszystkim w państwach ościennych. Jak wiadomo, odkąd w Polsce nastąpiła Dobra Zmiana, Władimir Putin obrał sobie za główny cel swoich agenturalnych rozgrywek polski rząd, który uparcie dąży do odkrycia prawdy o katastrofie smoleńskiej, a także raz po raz obraca wniwecz kolejne zakusy imperialistów ze wschodu. Na szczęście, prezydent Federacji Rosyjskiej jest na nas za krótki. Ilekroć tylko próbuje uskutecznić jakąś swoją kagiebowską intrygę wewnątrz naszego państwa, natychmiast akcja zostaje zdemaskowana, a sam Władimir Władimirowicz jest notorycznie upokarzany na oczach całej polskiej opini publicznej.

Kto stoi za poczuciem bezpieczeństwa Polaków? Kto czuwa w środku czarnej nocy, gdy wszyscy inni niewinnie i błogo śpią? Naszymi obrońcami są polskie, wolne i niezależne media, w osobach przede wszystkim pana Sakiewicza i braci Karnowskich. Zaprawieni w bojach demaskatorzy ruskich powiązań powinni być wzorem dla agentur Europy Zachodniej, a nawet Stanów Zjednoczonych.

Najświeższym dokonaniem tygodnika ,,Sieci” jest ujawnienie niebezpiecznych związków z rosyjskim oligarchą Olegiem Deripaską pana Roberta Anackiego, bliskiego współpracownika Jarosława Gowina. Sprawa jest o tyle ciekawa, iż p. Anacki jest (był?) członkiem partii wchodzącej w skład koalicji rządzącej. Znak to niewątpliwy, że wojna o wpływy w rządzie i o miejsca na listach w następnych wyborach rozgorzała na dobre. W szczególnie niekomfortowej pozycji wydaje się być wspomniany już poseł Gowin, który najpierw osłabiony nagłym atakiem stronnictwa pana Adama Bielana, następnie posądzony (jak twierdzi niesłusznie) o spotkanie, a nawet rozmowę z samym Donaldem Tuskiem. A teraz jeszcze takie rzeczy…

Same oskarżenia na łamach tygodnika ,,Sieci” wobec p. Roberta Anackiego to jak zwykle nic konkretnego, ale jeżeli zestawimy to z faktem, że zanim dołączył on do Porozumienia Jarosława Gowina, był członkiem partii KORWiN, to puzzle polskich, niezależnych i wolnych mediów zaczynają się układać. Jeśli raz wejdziesz między ruskie onuce, to ruską onucą śmierdzieć już będziesz.

Wszystko jest tutaj właściwie jasne, zagadka rozwiązana, ale jedna kwestia nie daje mi spokoju. Mianowicie zastanawiam się czym zajmują się polskie służby specjalne. Jest ich od cholery, a sama Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kosztuje nas ponad 600 milionów złotych rocznie. Czy ktoś słyszał o jakichś szczególnych dokonaniach tych instytucji, nie licząc oczywiście jakichś marnych prowokacji w stylu robienia zadym na Marszu Niepodległości czy sfingowaniu ataku terrorystycznego na parlament. Naturalnie, nie oczekuję od razu takiej skuteczności i takich wyników w tropieniu agentów, jak u takiego, nie przymierzając, doktora Targalskiego.

Być może, że ,,Gazeta Polska” i ,,Sieci” są tak perfekcyjne w swoim fachu, że nie zostawiają żadnego pola do popisu służbom i sami demaskują wszystkich szpiegów, nim ABW zdąży ruszyć palcem. Wobec tego, warto byłoby zastąpić nasz personel wywiadowczy dziennikarzami niezależnych mediów. Po pierwsze, podnieślibyśmy skuteczność agentury. Po drugie, dokonalibyśmy poważnej oszczędności, co pozwoliłoby choć troszkę uwolnić naród spod fiskalnego wyzysku państwa. Po trzecie – co też ważne – koledzy redaktorzy przestaną pisać.

Istnieje też opcja, że te służby nie są w stanie wykryć żadnego niebezpieczeństwa dla RP, właśnie dlatego, że jakaś obca agentura dba, aby nasza nie była skuteczna w tym, do czego jest powołana. Może powód jest jeszcze inny, może nasza bezpieka nadaje się co najwyżej do tarcia chrzanu i nie potrafi wywęszyć byle śmierdzącej na kilometr ruskiej onucy. Tak czy owak, bez względu na to jaka jest przyczyna tej niemocy, lepiej byłoby rozgonić to towarzystwo na cztery wiatry. Korzystniej nie mieć żadnych służb specjalnych, niż takie, których jedynym sensem istnienia jest pasożytowanie na kieszeniach podatników.

10 III A.D. 2021


Xion
O mnie Xion

Dyskutuję, czytam, obserwuję, słucham innych. Próbuje pisać z różnym skutkiem. Poglądy prawicowe, konserwatywne.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura