w przypadkowym pokoju pelargonie anyż
woliera za oknem pióra w czerwonym atramencie
kawa szybko stygnąca bo nie ma już czasu
na obserwację przyrody na picie albo papierosa
i może z tego będzie jakiś wiersz
kiedyś
pisany na powitanie
na pożegnanie
na zawsze
Inne tematy w dziale Kultura