ewa filipczuk ewa filipczuk
61
BLOG

herbatka na saharze

ewa filipczuk ewa filipczuk Kultura Obserwuj notkę 7



pamięć jest bezlitosna, jej piruety, wiraże

przypominają, że kiedyś , w niebieskiej sukience

usłyszałam że jestem

la fille comme le matin, a chwilę potem

zostałam porankiem samotnym


mówię słowami, których już się nie używa,

a odbicia palców ani pocałunków

nie będą zapisane na żadnym ekranie.


co wyrzucę do kosza i z czym się pożegnam?

z miłościami, które były i nie są?

z herbatką na saharze od stinga?


chcę z nią zostać na zawsze.

po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura