ewa filipczuk ewa filipczuk
360
BLOG

CZEGO SIĘ LĘKAŁEM

ewa filipczuk ewa filipczuk Kultura Obserwuj notkę 6

Czego się lękałem nie mijało

więc jak zgonione zwierzę uciekałem

za siebie przed siebie

nie wiedząc czy gdziekolwiek czeka przeznaczenie

 

Na szczęście nie było mnie Patrzyłem

na życie Przeżywałem siebie ze wzgardą

bez wystawności wewnątrz siebie skruszony i pokutujący

 

Ten piękny chłopiec mój brat (ani żony ani przyjaciółki)

tańczył któregoś dnia Niepokoję się gdyż

aż do zatracenia zbyt szybko mnie ubywa

 

Czego pragnąłem nie przychodziło

 

Na szczęście nie było mnie stać Wreszcie powiedziałem mu

na szczęście jesteśmy zgubieni

 

Czego się lękałem nie mijało

Czego pragnąłem nie przychodziło

 

Od chwili gdy stałem się przechodniem

aby mnie nie opuścił podejrzliwie

pilnuję czasu Patrzę Patrzę

na młode liście

po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Kultura