ewa filipczuk ewa filipczuk
161
BLOG

KRUCHOŚĆ

ewa filipczuk ewa filipczuk Kultura Obserwuj notkę 3

Skóra napięta do granic

Dźwięk tłuczonego szkła

I pękające lody

I przejrzystość oczu

 

To kruche Nie dotykaj

Tych skrzydeł motylich

Tego trzepotu w piersi

Tej czerwonej krwi

 

Ciało jest cienkim naczyniem

Klepsydrą I szmerem

Wypowiedzianych Dotkliwych

Niepotrzebnych słów

 

Dłonie otwarte Zamknięte

Opuszczone dłonie

Toczy się niewidoczna

Lekka Krucha łza

po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura