obraz Jana van Eycka - 1434
spójrz zapalona tylko jedna świeca
czy słyszysz z głębi pokoju ich nagłe oddechy
zbliżają się do nas powoli czerwony niebieski
a może ty nie zgasiłaś tej świecy wieczorem
w ciemnościach chciałbym skryć najemnych
przerażających głupców którzy cicho
ledwo widoczni w lustrze ale na pewno przyjdą
tyle razy przebiegle pilnowałam domu
a teraz ktoś na palcach przychodzi by zniszczyć
ten z niepokoju stworzony i mroczny ocean
masz deski pod stopami i światło nad głową
Joanno zdejmij kapryśny koronkowy welon
twe oczy jak garstki prochu boję się Giovanni
więc już wiesz jak czerwona jest moja nadzieja
nieodgadnionym ruchem otuliła brzuch
ubrana w zieloną suknię niderlandzka mieszczka
Giovanni Arnolfini wpatrzony w jej dłoń
widzi niknące linie wszechświat czterech ścian
ktoś zapalił tę świecę ktoś od wieków czeka
Inne tematy w dziale Kultura