/według Kieerkegaarda/
był sobie kraj szczęśliwy
mleko i miód codzienna porcja słodyczy
na niebie jaskółki
i tak dalej
którejś nocy
rozjarzona gwiazda
spadła na miasto
ludzie wybiegli przed domy
ale ich krzyk zagłuszyły oklaski
mieszkańcy kraju bawili się ogniem
jak dzieci
myślę
że koniec świata
nastąpi przy głośnym śmiechu
i brawach tłumu
pewnego że rozstępująca się ziemia
to żart
Inne tematy w dziale Kultura