błądzę gdzieś
między falami ekranami słowami
badam przestrzeń wokół
nasłuchuję
i sprawdzam
wieczór opada nagle
na mój pusty dom
a we śnie dokąd chodzę -
błądzę gdzieś
między ścianami
przestawiam drogowskazy
wysyłam cząstki siebie
jak płatki
obrywane z kwiatów
nikt mnie nie słyszy
więc krzyczę
do utraty tchu
Inne tematy w dziale Kultura