Jedziemy razem. Ja i Bóg
i niecierpliwa noc nad głową.
Tory czekają. Na peronach
Snop iskier, migoczące koła.
Na próżno podróż ta, na próżno.
Głęboką nocą coraz jaśniej.
O Boże, stań mi się człowiekiem
W pustym pociągu nad przepaścią.
Inne tematy w dziale Kultura