Jest dom. Dom pamięta. Na podłodze ślady
Mebli, które tak dawno. Od lat w innych mieszkaniach.
Na stole ktoś pisze rachunki. Wiersze upchnięto w kąt.
Czasem we śnie powraca zarys tamtych ścian.
Oczy dawnej miłości. Zamknięte, zamknięte.
List leży nie rozcięty. Na zawsze dobranoc.
Nigdy więcej dzień dobry. Lecz dom nas pamięta.
Otwiera drzwi przed nami. A to tylko wiatr.
To suche liście, które. To okna na oścież...
Inne tematy w dziale Kultura