ogród metafizyczny
jest przed domem
liście i kwiaty
rozrzucone w nieładzie
jak skrzydła na poduszce
w codziennych raportach
anioł donosi
o stanie zwątpienia
i konieczności nawracania
siedzę teraz zszywając
pierzastą koszulę
i uczę się
języka anielskiego
nyślę no cóż mężczyzna
chociaż anioł
dlatego moja ziemia
pachnie jak ziemia
dlatego anioł stróż
strzeże mnie
niezupełnie
Inne tematy w dziale Kultura