ewa filipczuk ewa filipczuk
337
BLOG

SANITARIUSZKA ANNA

ewa filipczuk ewa filipczuk Kultura Obserwuj notkę 3

o, wtedy wszystko było proste

bo niedaleko była ona

w każdym oknie

za każdym zakrętem

 

 

a więc

pewne było

że trzeba opatrzyć rany

że nie wolno się bać

że kochać

do zatracenia

to zwyczajna rzecz

 

o, wtedy było wiadomo

uśmiech może ocalić

ocala

 

nie trzeba palić świeczek

pić bimbru

nic nie trzeba

 

dlatego teraz patrzy

z dawnej fotografii

sanitariuszka Anna

z uśmiechem dobrym

jak śmierć

po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura