ewa filipczuk ewa filipczuk
219
BLOG

ŹRÓDŁA MAKI MOTYLE

ewa filipczuk ewa filipczuk Kultura Obserwuj notkę 2

To miejsce wymyślono dla samotnych

bez własnej łąki bez drzewa na powitanie

 

Jest tu źródło które obmywa kamienie

płynące zawsze a więc zawsze nieobecne

 

Na tej łące motyl zgubił skrzydło

pochylony nad zawiłą ścieżką znaków

 

Odbijają się teraz w niebycie

krople kolorowy pył i krew

 

Zatrzymuję się tu nie wiedząc

jakie inferno pochłonęło wszystko

 

I czekam na motyla aby go przypiąć

do sukienki z płatków czerwonych

 

Do wody przejrzystej jak źródło

mogącej obmyć mnie z grzechów

 

A tu ani trzepotu motyli

ani maków gorzkich jak opium

 

To miejsce stworzono dla zgubionych

niech mają własny odlot i tylko swoją nicość

 

po prostu piszę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura