chłopiec odys przyjeżdżał tramwajem
z nową figurą miłosną płakałam
coraz rzadziej rozmawialiśmy
wieczorami w kuchni było zimno
mapy podarte szlak wędrówki splątany
nikt nie przysyłał listów
(wszyscy myśleli że odys mieszka z kirke)
zostały po nim wiersze napisane nocą
nie narodzone dzieci
nagły odpływ morza
Inne tematy w dziale Kultura