zielenieją zieleniały na szczęście
nad rozbitym kolanem do łez
czasy które czas by zapomnieć nareszcie
z czarno-białym pocałunków sensem
może lepiej zamiast proszków na sen
uspokajać się wierszami z morałem
czytać w łóżku filozofów na zapas
zmieniać mężczyzn i drogi raz po raz
i nie wierzyć nie uwierzyć w nic
bo na przekór przez pomyłkę życie było
bez odwagi bez przeszłości aby skryć
sen zaczęty płód poczęty próżną miłość
Inne tematy w dziale Kultura