Zbigniewowi Herbertowi
Ogromny chłód wieje od Lotofagów
Wyprostowanych wyniosłych stojących nad brzegiem
Wszystkie zebrane lotosy porwała im woda
Ocean przykrył oczy ich płatkami
Piasek zaś rodzi tylko niejadalne róże
Lotofagowie stoją w niebieskich i w czerwonych bramach
I widać ich białe oczy niespokojne cienie
A sztuka wieczna jest zawsze Choćby w rozpadlinach
W jaskiniach ciemnych W nienasyconym krzyku
Szczelnie okrytych w skórę i w głód Lotofagów
Inne tematy w dziale Kultura