Na pustych krzesłach siada wiatr
Na białych łóżkach leżą cienie
Na nagich drzewach liści szept
Na suchej ziemi trawy szelest
Na wiecznej ziemi wieczny wiatr
Na białej trawie białe cienie
A człowiek idzie zawsze sam
I wierzy w grzechów odpuszczenie
A przebaczenia nie ma nie ma
Jest mgła i mgła i nieistnienie
Inne tematy w dziale Kultura