jak mogłam tak dorosnąć
do pajęczyn i kurzu
umieszczona w nawiasie
nieswoja
pomiędzy słowami
z topniejącym opłatkiem
bez nadziei na lśnienie
odbijam się
od spojrzeń
znikam w brudnych szybach
jak mogłam tak się zmienić
- już nie safian nie mgiełka -
rozchodzę się
z sobą
10.2014
Inne tematy w dziale Kultura