tak dużo masz wolności nie otwieraj drzwi
bo może cię pochwycić jarzmo dzikich ptaków
wezbrane nocą niebo lub u gardła świt
co przyjdzie ci kochanie z błyszczących napisów
na drzwiach do krypty domu który cię zamieszkał
i przez czas popędzany opuści po chwili
już lepiej w biciu serca skryj oczekiwanie
na bezmiar tej wolności która ze stukotem
spada nagle na wieko zatrzaśniętych drzwi
Inne tematy w dziale Kultura