Ceterum censeo mox Polonia extra Unionem Europaeam erunt
Jak wiadomo, wynik wyborów prezydenckich w Polsce został niechętnie, ale jednak uznany przez czołowych graczy polskich i europejskich. Błyskawiczne gratulacje Urszuli von der Layen (jeszcze podczas liczenia głosów!) były sygnałem dla zbyt wyrywnych: "dajcie spokój, nie ma klimatu międzynarodowego, musimy przełknąć tę żabę".
Ale ten wynik otworzył "puszkę z Pandorą" na stole koalicji! Rozpoczęła się gra w obalenie Donalda Tuska, który stracił chyba poparcie Niemiec, broczy i się słania. Atak rozpoczął "Misiek" Kamiński, co jasno wskazuje kto za nim NAPRAWDĘ stoi. Zresztą triumwirat się już nie kryje: rozgrywającym jest Roman Giertych, a beneficjentem ma być Radek Sikorski. Panowie muszą sobie jednak zdawać sprawę (nie wiem jak Giertych, ale pozostali), że są niezbyt popularni w społeczeństwie. Bah! Nawet w Platformie! Czyżby więc "mission impossible"?
Owszem, ale jednak pewien zamysł tam jest. Pomysł ten już widzimy w trakcie realizacji i nie można mu odmówić odwagi: chodzi o zdobycie poklasku "obozu zaprzaństwa i zdrady narodowej" poprzez ... obalenie wyboru Karola Nawrockiego!
Proste: Giertych zamierza jakoś to przeprowadzić ("my z synowcem na czele i jakoś to będzie"), mniejsza o to jak, po czym stanąć przed wszystkimi z włosem rozwianym, błyskiem w oku, zakrwawioną szpadą w dłoni i w blasku chwały, jako ten który skutecznie walczył do końca, gdy inni już złożyli broń. Taki jest "plan maximum", wszyscy widzą że mało realny. A jaki jest "plan minimum"?
Plan minimum to zdeprecjonowanie i obalenie Tuska, jako tego, który jest słaby i się poddał. Misiek pierwszy przeprowadził rozpoznanie walką i przeżył, więc teraz Giertych robi Tuskowi "zia-zia", zaś Radek za kotarą przestępuje z nogi na nogę, czekając na moment gdy będzie można ją już podnieść. Czy to się uda? Moim zdaniem nie, ale do odważnych świat należy, jeśli nie teraz to kiedy? Zresztą chłopaki już wiedzą, że nie ma odwrotu: albo Tusk, albo oni.
Nadchodzi w PO przesilenie, więc czas zakupić piwko i wieeeeelkei wiadro popcornu.
Ja jestem umysł ścisły. Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka