Godziemba Godziemba
505
BLOG

Od wolnej miłości do purytanizmu - seks w ZSRS (3)

Godziemba Godziemba Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Od połowy lat 30. do niemal końca swego istnienia w ZSRS obowiązywał specyficzny purytanizm moralny.


     Prawie natychmiast po wejściu w życie w 1936 roku uchwały zakazującej aborcji w Związku Sowieckim postarano się uzasadnić to odstąpieniu od leninowskiej idei.  A. Solc podkreślał, iż  „Podczas gdy wszystkie burżuazyjne państwa świata nie wiedzą, gdzie podziać swych ludzi, gdzie znaleźć im pracę, czym nakarmić je, nam ludzi brakuje. Mamy tyle do zrobienia! Nam cały czas potrzebne są nowi bojownicy – budowniczowie tego życia. Nam potrzebni są ludzie. Aborcja niszczy życie, które się dopiero rodzi, jest niedopuszczalna w naszym socjalistycznym powstającym państwie. Aborcja – to jest zły spadek tego reżimu, kiedy człowiek żył prywatnymi interesami, lecz nie życiem zespołu... W naszym życiu nie może być granicy pomiędzy prywatnym a społecznym. U nas nawet taka, wydawałoby się, intymna sprawa, jak rodzina, jak rodzenie dzieci, z osobistej staje się społeczną. Radziecka kobieta jest zrównana w prawach z mężczyzną. Dla niej są otwarte drzwi do wszystkich zawodów. Lecz nasza radziecka kobieta nie jest zwolniona od tego wielkiego i poczesnego obowiązku, którym obdarzyła ją natura: ona jest matką, ona rodzi. To wszystko, niewątpliwie, jest sprawą o wielkim społecznym znaczeniu” .



     Mimo wprowadzenia zakazu liczba urodzin znacząco nie wzrosła. Wiele zabiegów przerwania ciąży przeprowadzono na „czarno”. Ta sytuacja doprowadziła do wprowadzenia w 1937 roku do kodeksu karnego przepisu, zgodnie z którym „zmuszanie kobiety do dokonania aborcji jest karane pozbawieniem wolności do dwóch lat”.


     Jednocześnie ze stron gazet i czasopism zniknęły dyskusje na tematy seksualne. W 1937 roku  gazeta „Komsomolskaja Prawda” nazwała przedślubne intymne kontakty „zgubnym kapitalistycznym trybem życia”  i oskarżyła o ich istnienie na radzieckiej ziemi wrogów narodu, którzy „niemało popracowali nad tym, żeby zaszczepić młodzieży radzieckiej burżuazyjne spojrzenie na zagadnienia miłości i małżeństwa, co musiało tym samym bardziej
rozłożyć ją politycznie”.


      W 1938 roku statut Głównego Urzędu do spraw Literatury i Wydawnictw został rozszerzony o przepis, zgodnie z którym zabraniano „wydawania, publikowania i rozpowszechniania dzieł literatury i sztuki oraz wykonań dramatycznych, muzycznych, choreograficznych utworów, a także wystąpień cyrkowych i estradowych oraz filmów (…) „noszących (w sobie) pornograficzny charakter” .


      W  petersburskim żurnale „Życie sztuki” uznano, iż w sprawie   „fokstrota i różnych tang” „należy przyjąć niezbędne standardy, nie pozwalające na propagowanie tej zamaskowanej pornografii” .  Propozycja ta została zaakceptowana i  jazz, tango, charleston oraz fokstrot zostały zakazane w ZSRS jako zawierające w sobie podtekst erotyczny.


       Podobny seksualny ascetyzm dotyczył również sowieckiego kina ZSRR.  Jeżeli scenariusz filmu przewidywał, że mężczyzna i kobieta powinni położyć się razem, to koniecznie robili to w ubraniu i pod kołdrą. Pocałunek na ekranie stał się ewenementem. Ogólnie przyjęto, że miłosne uściski mają wyglądać tak samo jak braterskie uściski.


       Aseksualna polityka została jeszcze bardziej zaostrzano po zakończeniu II wojny światowej.


        W tej sytuacji nie dziwią wspomnienia obywateli ZSRS z lat 50. i 60. „Byłam dziewczynką z dobrej rodziny – wspominała Natalia Iwanowna - Wychowanie – absolutnie purytańskie. (…) Mówić na intymne tematy tutaj – nie było przyjęte. Nawet jeżeli dziewczynka pozwalała chłopcu, by przytulił ją do siebie, złapał ją za rękę, spojrzeniami dawali jej do zrozumienia, że ona postępuję niegodnie. Rodzice o stosunkach między mężczyznami a kobietami ze mną też nie rozmawiali. (…) Chłopak, z którym zaczęłam się całować, został moim mężem”.


        Gwałtowny wzrost nielegalnych aborcji sprawił, iż Chruszczow zadecydował w końcu 1955 roku o zniesieniu wszelkich kar za dokonanie zabiegu przerwania ciąży.


       Zakaz pornografii doprowadził do rozkwitu nielegalnego rynku, na którym sowieccy obywatele mogli kupić poszukiwanie świerszczyki i literaturę pornograficzną.


       Zagraniczne filmy pornograficzne zaczęły pojawiać się w ZSRS w nielegalnej „podziemnej” dystrybucji w latach 80.  


        Na Zachodzie w przemyśle telewizyjnym powszechnie panował system PAL, podczas gdy w ZSRR – SECAM. Sowieccy obywatele wymyślili, nielegalnie produkowali  i wbudowywali do swoich telewizorów odpowiednie dekodery.


         Pierwszą rzeczą, którą zaczęto oglądać za pomocą magnetowidów były filmy porno. Często na pokazy przychodziły całe rodziny, ale oglądali osobno – najpierw kobiety, potem mężczyźni. Właściciele magnetowidów szybko stali się niezwykle popularnymi ludźmi.


       W odpowiedzi władze uzupełniły kodeks karny o nowy przepis, wprowadzający karę trzech lat więzienia za „wytwarzanie, produkcja, dystrybucja, reklama utworów o treści porno, pism, druków, zdjęć bądź innych przedmiotów o charakterze porno, oraz handel lub przechowywanie podobnych rzeczy, mające na celu (ich) dalszą odsprzedaż bądź rozpowszechnienie”


      Milicja rozpoczęła naloty na mieszkania, w których organizowano pokazy takich filmów „Noc. Druga-trzecia godzina. – wspominał jeden z mieszkańców Moskwy - Milicja patroluje miasto. Wszystkie programy telewizyjne o tej porze już się skończyły. W którymś oknie mruga niebieskie światełko. Jasne, że tam odbywa się seans wideo. Milicja wchodzi do takiego bloku, wyłącza elektryczność, żeby nie można było wyjąć kasety z magnetowidu, i idzie tam, gdzie mrugało niebieskie światełko...”


      Jeszcze w styczniu 1985 roku na terytorium Ukrainy zakazano słuchania utworów (za zawarty w nich erotyzm lub seks):  The Originals, Donny Summer i Tiny Turner.


     Dopiero tuż przed końcem ZSRS seksuolodzy odważyli się twierdzić, że „ pożądanie seksualne – to jest zjawisko naturalne, które powstaje pod wpływem odpowiednich hormonów na układ nerwowy człowieka...”


       Seks w ZSRS rozpoczął się od absolutnej anarchii, by potem zostać zakazany, a przywrócony dopiero tuż przed upadkiem państwa.



Wybrana literatura:
    
V. Yerafeyenka - Seks kontra ZSRS
M. Heller - Maszyna i śrubki. Jak hartował się człowiek sowiecki
R. Pipes - Rosja bolszewików

Godziemba
O mnie Godziemba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura