e_ciemniak e_ciemniak
64
BLOG

Babciu! Zabierz wnukom pilot!

e_ciemniak e_ciemniak Polityka Obserwuj notkę 7

Zauważonym przez wszystkich zjawiskiem ostatnich dni jest bezkompromisowa zdolność dziennikarzy do mówienia o śp. Prezydencie zupełnie dobrze, często tych samych, którzy wcześniej mówili źle, kłamliwie i obraźliwie...

Okazuje się (cóż za banał), że media nie są źródłem jakiejkolwiek wiedzy – media okazują się nieprofesjonalną, bezideową i bezwzględną dżunglą, w której musimy nauczyć się poruszać.

Zabrać pilot? Jeśli dziecko ma się jako tako ukształtować... gdy my w pracy, a ono przed telewizorem... to bezwzględnie tak!

Jaką dziś mamy gwarancję jakiejkolwiek prawdy w mediach? Żadną! Musimy zatem mówić otwarcie: „to telewizja rządowa, dziś rządzi tam...”, „a to stacja kojarzona z...”, itd. Podając źródło, musimy dodawać: „ale podała to TV X, zatem trzeba to zweryfikować...”.

Trzeba zacząć uczyć sztuki mediów w szkole, obalić mit, że to co w „szkiełku”, na łamach, w necie, czy w eterze, to fakt niezaprzeczalny i encyklopedyczny! Było to wiadome, ale nigdy dotąd nie okazało się tak widoczne.


Panuje wśród nas zadziwiające przekonanie, ze z okresu komunizmu zaimportowaliśmy tylko i wyłącznie złych polityków. Że homo sowieticus to tylko człowiek władzy. Niestety, z moralnej zapaści poprzedniego okresu, z negatywnego źródła selekcji komuny odziedziczyliśmy również pozostałe wzory profesji.
To lekarze – dla których łapówa jest normą, to i urzędnicy – którzy przepisy wykorzystują jedynie do możliwości „pobrania opłaty” za prawidłową interpretację przepisu, to i leniwi policjanci – czekający do szybkiej emerytury, to i nauczyciele bez jakiejkolwiek misji – ceniący ciepło trudnego do stracenia etatu, to profesorowie – plagiatorzy, to i mechanicy samochodowi – którzy buchną ci coś z samochodu wg wzorów z państwowych zakładów prl-u, itd. itd.

Niestety, to również dziennikarze. Starsze pokolenie – wyuczone w komunie, średnie – nauczone przez tych starszych, młode – już różnorodne, ale niestety w większości nie miało od kogo przejąć dziennikarskich cech profesjonalizmu: rzetelności, uczciwości, empatii, taktu... a często i podstawowej wiedzy.

- - - - -

Zauważone zjawisko otwiera dyskusję o tzw., szumnie zwanych „wolnych mediach”. Gdzie one są? Nawet w czasie ostatniej tragedii czas antenowy poświęcono ekspertom, zaproszonym gościom – człowiek ulicy w mediach nie istnieje – lub ma głupawe, szczątkowe, wyrwane z kontekstu wstawki. W ten sposób można „sprzedać” wszystko.

A jak wyglądają media lokalne? Są dziś ich dwa rodzaje. Stare – przekształcone tytuły z czasów komuny, bądź nowe, trzymane za pysk przez samorządy.

Obrazowym przykładem jakości i genealogii mediów jest przejęcie społecznego, związkowego tytułu ze znaczkiem Solidarności... dziś to własność koncernu. Nikt, poza oszołomami, nie pyta, jak to się stało?
Niepokojącym zjawiskiem jest też przenikanie ludzi prasy do polityki – redaktorzy nie kryją się właściwie ze swoimi poglądami, a przecież powinni jedynie informować i pokazywać wszystkie strony konfliktu. Zakłamani, bezczelnie udają bezstronność...

Wydawało mi się, że pewną nadzieją będzie Internet – lecz dziś to jest najgorsze źródło informacji. Płatni, wynajęci komentatorzy zdławili rzetelność źródeł netowych i tego już się nie powstrzyma. Dla mnie sonda internetowa jest synonimem sondy na zamówienie. Portale otwarcie namawiają do pisania recenzji za pieniądze, porównywarki cen są płatne, piszę się firmowe „szczere” blogi, w których dyskusje i opinie są wymyślone od początku do końca...

Zatem do pilota dołożyłbym i kabel do neta. I zalecałbym ostrożne dawkowanie. Oparte na naszym zaufaniu do danych stacji, portali, audycji...

Zatem, jeśli cenisz swoje poglądy, i jako te najcenniejsze chciałbyś przekazać dzieciom, to podstawowym elementem wychowania powinna być twoja władza nad pilotem!

e_ciemniak
O mnie e_ciemniak

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka