Noooo odpadliśmy, ale z Mołdawią graliśmy jak równy z równym.
Cuda czyniliśmy, tylko przeciwnik był jednak zbyt mocny.
Tyle, że po zwycięstwie 2:0 z tak wymagającym przeciwnikiem jak Lichtenstein apetyty były jednak większe.
Hmmmm, jednak jak powiedział Ukochany Przywódca Donald Tusk - "Stadion Narodowy musi żyć" to jest nadzieja, że zobaczymy na nim znowu jakiś koncert i utopimy kolejne miliony złotych. Może utopimy z większym pożytkiem niż puszczone w błoto dziesiętki milionów na piłkę nożną.....
Inne tematy w dziale Polityka