Prawie jak Józef Stalin matuszkę Rassiję.
To u Lisa (lizusa) dał popis wazeliniarstwa i pijaru:
- Zdaję sobie sprawę, jaka szansa pojawiła się i dla Polski, i dla mnie, ale kiedy kładę na szali to, co jest dla mnie najważniejsze, to muszę powiedzieć, że nie doznam większego zaszczytu niż bycie premierem RP. Bycie polskim premierem jest stukrotnie ważniejszą rzeczą niż awans europejski.
" Lis i winogrona "
Lis pewien, łgarz i filut, wychudły, zgłodniały,
Zobaczył winogrona rosnące wysoko.
Owoc, przejrzystą okryty powłoką,
Zdał się lisowi dojrzały.
Więc rad z uczty, wytężył swoją chudą postać,
Skoczył, sięgnął, lecz nie mógł do jagód się dostać.
Wprędce przeto zaniechał daremnych podskoków
I rzekł: „Kwaśne, zielone, dobre dla żarłoków".
Inne tematy w dziale Polityka