„Dlaczego przyjaciel dyrektora [IV Oddziału Banku Pekao BP] popełnił samobójstwo w sposób tak absolutnie nietypowy, jakim jest dwukrotny postrzał w brzuch?” pyta w swojej książce "Z mocy bezprawia"Wojciech Sumliński.
Zresztą sam Krzysztof Sutor, rzeczony dyrektor, strzelił do siebie trzykrotnie, w tym raz z odległości kilku metrów. "Jak wynikało z oficjalnych danych, najpierw oddał do siebie śmiertelny strzał, a potem jeszcze dwa kolejne, w tym jeden z odległości kilku metrów." [1]
Być może przyjaciela Krzysztofa Sutora zainspirował Andrzej Stankiewicz,? "W kilka miesięcy po zamordowaniu Andrzeja Krzepkowskiego, w dziwnych okolicznościach zginął inny działacz "Solidarności", szef interwencji mazowieckiej "S", Andrzej Stankiewicz. Andrzeja Stankiewicza znaleziono niedaleko domu ciężko postrzelonego w brzuch. Kilka godzin później zmarł w szpitalu. Wszyscy łączyli oba zdarzenia, lecz prokuratorskie śledztwo wykazało, że Stankiewicz... zastrzelił się sam". [2]
Szef Głównego Urzędu Ceł Ireneusz Sekuła też wybrał ten nietypowy sposób... "Wedle ustaleń poczynionych w wyniku śledztwa było to samobójstwo, Ireneusz Sekuła strzelił sobie trzy razy w brzuch, raz nie trafiając. Ze względu na okoliczności śmierci wysuwano jednak różne hipotezy alternatywne. M.in. w zeznaniach członków tzw. grupy pruszkowskiej rzekome zabójstwo Ireneusza Sekuły miało związek z długami" [3]