Gdyby Lisweak napisał coś w rodzaju "Sumlinskiemu brak pomysłu, musi kopiować opisy od innych twórców" to bym się zgodziła w stu procentach. Można mu zarzucić odtwórczy charakter opisów i sformułowań, brak kreatywności, braki w stylu... Ale kiedy widzę, w kontekście o jakim pisze Sumliński, w nagłówku słowo "plagiat" to spodziewam się prawdziwej BOMBY - zmyślonych postaci, wydarzeń, a nie opisu koloru i zapachu linoleum...
436
BLOG
Komentarze