Trybunał Konstytucyjny orzekł o nowelizacji ustawy o TK, iż jest niekonstytucyjna. TK też wypowiedział się w sprawie trybu procedowania noweli: nie jest to w jego gestii.
Trybunał powiedział rzecz o wiele ważniejszą, iż jest przeciw czynienia z Polski republiki bananowej, jakiegoś Burkina Faso.
Prezydent Andrzej Duda ma podpisać nominacje sędziowskie, a nie z jakiegoś drzewa wypowiadać się o sprawach, o których nie ma zielonego pojęcia. Tak jest zapisane, a on jest sługą narodu i jego św. Księgi (Konstytucji).
Kilka dni wcześniej profesorowie z macierzystej uczelni Dudy zwrócili mu uwagę, iż wstyd im za niego.
Acz Duda ma już sporo lat, to profesorowie mogliby zawrócić go do nauki, a także do nauki drugiego fakultetu – etyki.
Prawo to nie banan. Co prawda prezes PiS (geniusz wg Dudy) urzęduje na palmie przy Nowogrodzkiej, nawet po zakup chleba nie schodzi, ale Duda nie jest prezydentem budynku przy Nowogrodzkiej, ale RP. Duda nawet nie jest kierownikiem supermarketu prawa.
Polacy zaś nie podlegają tańcom wojennym prezesa ucha-ucha, choć Ast (Marek) jakiś taniec rytualny z niewiedzy odstawił przed TK, bo to nie była żadna mowa prawnicza, ani publicystyczna. Na cześć Asta nazywam tę retorykę astu-astu.
Inne tematy w dziale Polityka