Platforma Obywatelska uruchamia serwis Veto Obywatelskie (vetoobywatelskie.pl), który ma ułatwiać obywatelom wywieranie presji na PiS. Jego funkcjonalność ma ograniczyć się do zbierania podpisów i komentarzy.
Po co?
Posłowie Platformy przeczytają te głosy i sformułują swoje wypowiedzi, będa używali cytatów niezadowolonych. Fajnie. Wystarczy jednak penetrować internet, przestrzeń publiczną. PiS nigdy nie cieszył się poważaniem, gdyż za Kaczyńskim nie stoją żadne autorytety.
Jak to się stało, że taka partia bez zaplecza intelektualnego doszła do władzy? Na podstawie takich pytań budować przestrzeń debaty.
Otwartą! A PiS zniknie. Politycy PO i innych partii winni sami formułować oryginalne wypowiedzi. A jeżeli nie potrafią, nie mają za wiele w głowach – wynocha!
Nie wystarczy się sprzeciwiać! Należy budować!
PiS tylko burzy, niczego nie zbuduje, żyje wraz z prezesem w przestrzeni wyimaginowanej („w sztucznych ruinach”), w polityce jest to przestrzeń bredni.
Najnowszy przykład. Beata Szydło: „Apel do polityków opozycji: pozwólcie nam pracować”. Trudno o większe grafomaństwo.
A może Schetyna położył się reytanem w kancelarii premiera? To się nie trzyma żadnego sensu. I to politycy PO są odpowiedzialni, że dopuścili do sytuacji, iż premierem jest osoba, która wypowiada takie zdania. Zajrzyjcie na Twitter, wpisy pod nazwiskiem „Beata Szydło” straszą rozum, jest tego sporo.
Umiejętnie opisywać te brednie PiS. Nazywam je zaśmiecaniem wspólnej przestrzeni. Owszem, budować wypowiedzi na sprzeciwie, ale przede wszystkim fundamentem mają być wartości wspólnoty.
Mam nadzieję, że serwis Veto Obywatelskie będzie działał krótko, gdyż PiS szybciej wyrżnie się o wszelkie ratingi ze swoimi bredniami niż w latach 2005-2007.
Inne tematy w dziale Polityka