Jak donosi "Do rzeczy":
(...) W sobotę ma zostać podpisana nowa umowa koalicyjna Zjednoczoonej Prawicy. Tymczasem jak informuje Wirtualna Polska, koalicjanci uzgodnili już kandydatów na wszystkie stanowiska oprócz resortu rolnictwa.
Dymisja ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego jest niemal pewna. Polityk głośno sprzeciwił się tzw. Piątce dla zwierząt wskazując, że projekt nie był konsultowany ani z jego resortem ani z rolnikami. – PiS, partia, której zawierzyłem, partia, która wydawała się prawicowa, kieruje się zasadami marksistowskimi – mówił w rozmowie z radiem Wnet minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Jak informuje WP, na objęcie teki ministra rolnictwa nie zgodziła się europosłanka Andżelika Możdżanowska. Możdżanowska w latach 2017-2018 pełniła urząd sekretarza stanu w Ministerstw Rozwoju, a później w latach 2018-2019 sekretarza stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. Obecnie jest posłanką Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego IX kadencji.
W tej sytuacji dojdzie do podpisania umowy koalicyjnej bez nazwiska przyszłego szefa tego resortu (...).
_____________________________________________________________________
Moim murowanym typem jest posłanka Lichocka - widać, że zna temat i przy jej zdecydowaniu wiedziałaby jak ustawić do pionu rolników. Pardon! Biznesmenów, milionerów i bezdusznych zerwiskórów.
Zaraz jak tylko zakończy z sukcesem wraz z Czabańskim polonizację mediów.
Dobry byłby też inny specjalista od rolnictwa - poseł Suski - ale z przecieków wiem, że zgodził sie już na Ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego.
____________________________________________________________________
Źródło:
https://dorzeczy.pl/kraj/154873/kto-ministrem-rolnictwa-wp-ta-europoslanka-odmowila-objecia-stanowiska.html
