Fragment wywiadu Jarosława Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej":
"Chcę mocno podkreślić, że organizatorem tego corocznego wyjazdu środowisk katyńskich był rząd. Prezydent poleciał do Katynia rządowym samolotem. Nie prezydenckim – bo takiego nie było i nie ma. To rząd Donalda Tuska dużo wcześniej odmówił głowie państwa prawa do korzystania z tupolewa. Dopiero po katastrofie ministrowie i sam premier zaczęli nazywać ten samolot prezydenckim. To dość znamienne (...)".
Wystarczy wejść w Google by potwierdzić tą tezę:
"Lech Kaczyński poleciał do Brukseli wyczarterowanym samolotem, bo kancelaria premiera nie zgodziła się, by skorzystał z samolotu rządowego" Gazeta.pl, 2008-10-27.
"Prezydentowi odmówiono rządowego samolotu do Brukseli" PAP/TVN24, 2008-10-14.
"(...) szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski poinformował, że nie zgadza się na przelot prezydenta rządowym samolotem" Polityka.pl, 13 października 2008
To tytuły "sprzed Smoleńska".
Później było już rzeczywiście jakby inaczej:
"Premierzy Władimir Putin i Donald Tusk złożyli wspólnie wiązanki kwiatów na miejscu katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154 pod Smoleńskiem (...)" Gazeta.pl, 2010-04-11
"Rosyjskie Ministerstwo ds. Nadzwyczajnych podaje, że 87 osób zginęło w katastrofie prezydenckiego Tu-154" Newsweek.pl, 10 kwietnia 2010.
"KATASTROFA PREZYDENCKIEGO SAMOLOTU! Nikt nie przeżył" Fakt, 10.04.2010
Można oczywiście powiedzieć, że zarówno Prezes jak i ja czepiamy się bez sensu: jednak ta żonglerka słowami daje do myślenia. Kilka dni temu dyskutowałem z zagorzałym "platformersem" na temat hipotetycznych przyczyn tragedii: zwróciłem uwagę na fakt, iż samolot jak i zarząd nad nim był wówczas w gestii rządu co mojego kolegę mocno zafrapowało...
Sam fakt ustalenia strony odpowiedzialnej za dysponowanie samolotem w kwietniu tego roku jest tylko jednym z elementów układanki. Stosunkowo ważnym elementem.
Nie dziwi, że strona rządowa ucieka od współodpowiedzialności za tragedię. Spora część mediów im w tym świadomie pomaga.
Optymizmem napawa fakt, iż od kilku lat istnieją niezależne kanały wymiany myśli i informacji w internecie, których ważnym elementem jest blogosfera. Tutaj, póki co, możemy trzeźwo i konkretnie myśleć i poszukiwać PRAWDY.
Inne tematy w dziale Polityka