A jednak blog się przydaje! Pamiętacie może wielkie zamieszanie, także tu w salon24.pl, wokół dotacji dla tzw. czasopism niszowych, społeczno-kulturalnych? Rzecz się działa dwa lata temu, zaangażował się w sprawę Igor Janke, Łukasz Warzecha, dużo wtedy było dymu i sporo działania: się udało. Na rok.
W tym roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w godzien odnotowania sposób zrobiło "kuku" "politycznym niszowcom" i postawiło na "kulturalników". Ogłoszono konkurs na dofinansowanie. A w papierach taki oto załącznik:
"Celem priorytetu nie jest wspieranie czasopism o profilu społeczno-politycznym, religijnym, narodowościowym, naukowym czy historycznym. Z tego względu wysoko oceniane będą jedynie te spośród nich, dla których tematyka kulturalna i artystyczna stanowi wiodącą oś problemową"
Precyzyjne uderzenie i nokaut: politycznych wycięto z miejsca. No bo po cholerę obecna władza ma dokładać grosza do projektów, w których czasem trafi się jakaś nieprawomyślna myśl, jakieś złe słowo pod adresem rządu, ślad niewłaściwej polityki historycznej itp., itd. Niech polityczni idą w kulturę, niech piszą o kurpiowskich wycinankach (z całym szacunkiem dla Kurpiów) albo geniuszu Nieznalskiej (z całym szacunkiem dla geniuszu)... Swoją drogą, czy się nie okaże, że np. "Krytyka Polityczna" to pismo o szeroko ale słusznie rozumianej kulturze? Tego nie wiem...
Pomysł MKiDN naprawdę mnie zachwycił. I może rzeczywiście my, polityczni niszowcy, powinniśmy "pójść w kulturę". Możemy założyć Zespół Tańca i Pieśni "Niszowcy". I zrobić kocią muzykę pod MKiDN. Albo urządzić happening z rozdawaniem pod MKiDN naszych czasopism. Pomysły mnożą się jak króliki.
Dwa lata temu było tak, w nieco innej sytuacji (warto spojrzeć na zdjęcia).
http://consolamentum.salon24.pl/289334,debata-pism-niszowych-krytyka-systemu-do-obejrzenia
Zobaczymy, co uda się zrobić teraz.
PS. Formalnie powyższy załącznik uderza w redakcje takie jak:
„Karta", "Res Publica Nowa", „Magazyn Kontakt”, "Krytyka Polityczna", "Znak", "Nowy Obywatel" , "Więź", "Midrasz", „Kronos. Metafizyka-Kultura-Religia”, "Przegląd Polityczny", FRONDA, „Recykling Idei”, "Christianitas", "Kwartalnika Historii Żydów", "44 / Czterdzieści i Cztery", "Rzeczy Wspólne", „Kultura Liberalna”, „Liberte!”, "Nowa Europa Wschodnia", "Teologia Polityczna", "Polityka Narodowa", "Pressje".
Krzysztof Wołodźko
Utwórz swoją wizytówkę
Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty.
Wyją syreny, wyją co rano,
grożą pięściami rude kominy,
w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną,
noc jest przelaną kroplą jodyny,
niechaj ta kropla dzień nasz upalny
czarnym - po brzegi - gniewem napełni -
staną warsztaty, staną przędzalnie,
śmierć się wysnuje z motków bawełny...
Troska iskrą w sercu się tli,
wiele w sercu ognia i krwi -
dymem czarnym musi się snuć
pieśń, nim iskrą padnie na Łódź.
Z ognia i ze krwi robi się złoto,
w kasach pękatych skaczą papiery,
warczą warsztaty prędką robotą,
tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery,
im - tylko radość z naszej niedoli,
nam - na ulicach końskie kopyta -
chmura gradowa ciągnie powoli,
stanie w piorunach Rzeczpospolita.
Ciąży sercu wola i moc,
rozpal iskrę, ciśnij ją w noc,
powiew gniewny wciągnij do płuc -
jutro inna zbudzi się Łódź.
Iskra przyniesie wieść ze stolicy,
staną warsztaty manufaktury,
ptaki czerwone fruną do góry!
Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi
drogę, co dzisiaj taka już bliska?
Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi,
gniewną, wydartą z gardła konfiskat.
Władysław Broniewski, "Łódź"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka