Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik
3204
BLOG

Uratować prawicę może tylko Prezes Kaczyński.

Czansi Ogrodnik Czansi Ogrodnik PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 99

Opozycja przeobraża się przy pomocy Szymona Hołowni. Niestety nie zdobyła żadnego przyczółku w sejmie, a powinna mieć tam reprezentantów, by nie zginąć do wyborów za trzy lata jako wspomnienie zrywu sprzeciwów wobec władzy PIS. Powinna opozycja przyjąć jednego przywódcę, bo wyborcy uważają PO za partię słabą, nic nie znaczącą. Pisałem już o tym dawno, ale opozycja zjednoczyć się nie potrafi do dziś. Wewnętrzne boje o wpływy w PO przeniosły się dziwnym trafem do walk w Zjednoczonej Prawicy o zwykłe stołki. Nielojalny w zeszłym roku przed wyborami prezydenckimi J.Gowin pod wpływem aktualnych okoliczności utrzymał przewodnictwo w swojej partyjce, ale ma żądania. Jak zwykle mało co skutecznie robiąc. Gdyby Prezes J.Kaczyński wziął pod skrzydła kilka lat temu Kukiz'15 i lojalnego P.Kukiza, nie miałby dzisiaj problemów z utrzymaniem zjednoczenia prawicy przy głosowaniu jakiejkolwiek ustawy w parlamencie. Nie zrobił tego, zlekceważył Kukiza i podebrał mu posłów. Dziś ma pasztet do zjedzenia, mało świeży i nie wiadomo komu ma go podrzucić. Wewnętrzne walki nie przynoszą splendoru, wypaczają prace nad ustawami, PIS wyraźnie wyhamowało. Kilka złych decyzji podjętych przez rok 2020 rzutuje na poziom akceptacji u wyborców.

Wyborcy są zmęczeni pandemią. Nie chcą już lockdown'u. Gdyby przyspieszono szczepienia wszystkich Polaków i zamiast 1/20 populacji na dzień dzisiejszy byłoby zaszczepionych 1/8 nie trzeba by było hamować lockdown'em gospodarki. Tak długa izolacja uczniów, matek, nauczycieli, młodzieży musiała mieć odbicie w manifestacjach. Czy tylko ja widzę u niedawno zarażonej przywódczyni manifestacji z błyskawicą męskie podgardle przysłonięte tłuszczem? Znowu jakiś odpicowany agent nie dość, że legendowany na damskim peselu to jeszcze wywołuje zamieszki, niepokoje i może słuszne postulaty o nie zmienianie do tej pory funkcjonującej aborcji w medycznych przypadkach. Grzebanie w ustawie o aborcji przełożyło się na manifestacje w małych miastach, gminach, co z punktu widzenia następnych wyborów parlamentarnych jest dla PIS niebezpieczne. Trudno odzyskać znowu dobry wizerunek, jeśli jest się wyszydzanym przez młodzież, elektorat do lat 29. Podwaliny pod spadek poparcia już wcześniej wskazywałem w artykułach, ważne żeby od teraz już takich błędów nie robić.

Są dwie rzeczy, które mogą odnieść z powrotem zaufanie do PIS.

1. Uspokojenie wewnętrznych tarć w Zjednoczonej Prawicy, uśrednienie wpływów na zajmowanie stanowisk obu przystawek PIS. Wzięcie się za szybkie uchwalanie ustaw porządkujących zamęt prawny w państwie. Zapomnienie o podatku dla mediów polskich od reklam, przyłożenie 9% tego podatku dla takich firm jak Facebook, Twitter, Amazon, Google itp. wzorem innych państw europejskich.

2. Wprowadzenie kilku nowych ustaw, które od razu będą społecznie akceptowalne:

a) dla firm budowlanych (zaznaczam, że nie znam specyfiki ich funkcjonowania wewnętrznego), które budowałyby mieszkania z programu Mieszkania Plus w gminach i miastach tańsze materiały np. o VAT, niższy podatek CIT, ulgi za oddanie do użytku większej liczby wybudowanych mieszkań komunalnych w gminach dodatkowe w podatku lub zwiększonych odpisach kosztów uzyskania przychodów ulgi. Trzeba by było powołać do tego zespoły eksperckie i zanim minie Wielkanoc mieć już gotowy projekt do głosowania w parlamencie. Program przez trzy lata może zlikwidować w małych miastach kilkudziesięciorodzinne kolejki. Od tych małych miast i gmin z dużym zapotrzebowaniem na mieszkania komunalne zacząłbym wdrażać program Mieszkanie Plus w pierwszej kolejności. Po krótkim reaserch'u na ścianie zachodniej wniosek wysuwa się jeden – byłoby szybciej budowane zaplecze mieszkań komunalnych, gdyby samorządy miały grunty na ich zaplanowane rozmieszczenie. Miasta takimi gruntami w większości nie dysponują, ale mają w granicach administracyjnych wiele hektarów ziemi nie odrolnionej, której właścicielem jest Skarb Państwa poprzez Agencję (kiedyś rolniczą). Gdyby w ustawie zagwarantowano te grunty dla samorządów pod mieszkania komunalne z w/w programu oraz opisane ulgi, czy dofinansowanie do płac pracowników ze strony RP, to budowy ruszyłyby z kopyta jeszcze w tym roku.

b) podniesienie ustawą minimum socjalnego, które jest podstawą w naliczaniu zasiłków w MGOPS-ach, żeby samotnie gospodarujący bez nałogów typu alkoholizm, a będący niepełnosprawnym bez pracy mógł przeżyć przez okres zasiłku nie za 350zł na miesiąc jak dziś, ale np. 770zł. Podniesienie ustawą wysokości 500 Plus na 560 Plus wyrównując niedogodności lockdown'u dla rodzin. Podnieść po raz kolejny wysokość zasiłków dla bezrobotnych oraz stażystów. Tak to trzeba zrobić, żeby z miejscowości o małym potencjale zatrudnienia stać było bezrobotnego na dojazd do większego miasta 30-50km celem szukania pracy. Dlaczego zasiłek dla bezrobotnych nie może wynosić 85% najniższego wynagrodzenia, a stypendium stażowe 90% najniższego wynagrodzenia? Będą pieniądze z Unii na podnoszenie gospodarki w Polsce po lockdown'ie, dlaczego z tych środków nie wziąć na podwyższenie minimum socjalnych? Można byłoby np. ustawić pomoc w MGOPS dla bezrobotnych niepełnosprawnych tak do zasiłku okresowego – 400 zł dodatku z tytułu niepełnosprawności, jeśli jest to niepełnosprawność lekka. Do zasiłku stałego dla niepełnosprawnych II i I grupy 500 zł dodatku usprawniającego z automatu, żeby biedni niepełnosprawni nie musieli biegać co chwilę wypełniać nowych podań o zasiłki celowe. Jest zima – dla wszystkich będących pod opieką MGOPS okresowy zasiłek opałowy lub na prąd (jeśli mieszkają w mieszkaniach ogrzewanych prądem) od listopada do marca włącznie w kwocie po 500zł miesięcznie. Objęcie uzależnionych od alkoholu, narkotyków, seksu i internetu specjalnymi programami wychodzenia z nałogów w przygotowanych do tego placówkach. Jeśli bezrobotny nie podejmie programu wychodzenia z nałogu nie otrzymuje ani złotówki zasiłku z MGOPS. Widziałem akcję w jednym MGOPS gdy alkoholik wychodził z 500zł zasiłkiem stałym z powodu choroby przewlekłej, a z kwitkiem 350 zł zasiłku okresowego na trzy miesiące odchodził niepełnosprawny w stopniu lekkim bez nałogów. Czarna rozpacz i rozpieszczanie alkoholików, czy narkomanów którzy pracy nie podejmą do emerytury.

c) Utworzenie fundacji wzorem innych państw, która będzie fundowała losowo bezrobotnym lub osobom o niskich dochodach w wieku do 60 lat, na okres trzech lat tzw. stały dochód w postaci najniższego wynagrodzenia. Fundacja taka opierała by się na dotacjach państwowych, losowo, po zarejestrowaniu wybierałaby na każde województwo w danym roku kalendarzowym 100 osób by płacić im przez trzy lata taki nieopodatkowany dochód. Warunkiem otrzymania takiego dochodu byłoby posiadanie statusu bezrobotnego, rencisty, niepełnosprawnego, który w ostatnich pięciu latach pracował lub był na stażu z PUP, ale nie został zatrudniony np. z przyczyn leżących po stronie pracodawcy (brak etatów).Zamiast pchać grube miliony na dotowanie redemptorysty, który słabo się z tych dotacji rozlicza, a opływa w dostatki jak Sułtan Brunei, wszystkie tego typu dotacje kierowane byłyby do państwowej fundacji w celu wyciągania biednych z bezrobocia by szukali pracy, zakładali małe firmy, realizowali projekty przynoszące dochód. Podanie tego akurat pomysłu do publicznej debaty przez Premiera lub Prezesa Kaczyńskiego w mediach podniosłoby słupki wyborcze. Wałęsa nie dał ludziom 100 milionów, które obiecał ludziom przed wyborami. Natomiast Prezes J.Kaczyński może stworzyć państwową fundację imienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej na losowanie najniższej krajowej pensji płatnej bez podatku wybranym losowo 100 szczęśliwcom rocznie w każdym województwie w powiatach z najwyższym bezrobociem. Warunkiem przyznania tego trzyletniego dochodu jest oczywiście też u bezrobotnego brak pracy za granicą czy na czarno. Fundacja działałaby z mocy ustawy do czasu „zniknięcia bezrobocia”. Taki dochód nie wykluczałby z losowania bezrobotnych uczących się lub podnoszących kwalifikacje z innych programów państwowych, czy unijnych.

d) Dotacje strukturalne dla polskich firm w celu zwiększenia zatrudnienia i zapewnienia dojazdów do pracy nowym pracownikom.

We wszystkich tych pomysłach trzeba wypracować systemy kontroli, które uszczelniałyby te dziury finansowania, które stworzyli kombinatorzy w celu wyłudzenia dotacji, jak to miało miejsce w pierwszych trzech miesiącach pomocy państwa dla firm w lockdown'ie. Grupy eksperckie mają możliwość przewidywania na postawie wcześniejszych przypadków kradzieży środków przeznaczonych na pomoc takich sytuacji, by je odpowiednio formułując warunki ustawowe ominąć.

Jeśli potrzebny jest w celu zapchania dziury budżetowej nowy podatek w miejsce niedawno zgłoszonej propozycji medialnego (twórca idei oficjalnego orżnięcia na zyskach z reklam mediów opozycyjnych powinien za karę przyjąć do zapłaty koszty społeczne wywołane tą propozycją i przebudować gratis projekt tak, by dotyczył tylko gigantów internetowych) proponuję wyciągnięcie z lamusa projektu Platformy opodatkowania firm działających w Polsce, z polskim zarządem, a zarejestrowanych w rajach podatkowych typu Cypr, Kajmany, Wyspy Marshalla itp. Firmy te nie płacą CIT-u w Polsce. Sumy straconego w ten sposób (poprzez rejestrację firm polskich dużych i małych w rajach podatkowych) podatku są kosmiczne. Dodatkowo wszyscy specjaliści finansowi, którzy zarabiają na doradztwie inwestycyjnym (NFI, TFI, Ubezpieczenia, Radcy podatkowi, biegli rewidenci, firmy złożone z tych specjalistów) powinni nową ustawą mieć wprowadzony podatek od wzbogacenia jeśli przyrost roczny, półroczny dochodu przekracza kolejny próg podatkowy lub wychodzi poza trzeci próg podatkowy. Wprowadziłbym też bykowy podatek, bo to zmusi, szczególnie wysokość podatku bykowego np.2% dochodu rocznego, do rozważenia wstąpienia w związek małżeński par żyjących na kocią łapę. Podatek taki powinni płacić mężczyźni powyżej 29 lat.


Czytam, oglądam, wnioskuję. Lubię fakty, kieruję się zasadą słuszności. Being There.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka