Do oficjalnego rozejścia się UK i UE zostało jeszcze nieco ponad 3 miesiące. 29 marca 2019 Zjednoczone Królestwo po 46 latach przestanie być częścią Unii Europejskiej.
Władze UE próbowały w negocjacjach dać UK nauczkę, tak by inne kraje czasami nie próbowały także się usamodzielnić. UK od lat płaci netto około 10-13 miliardów euro rocznie na utrzymanie Unii.
Jednak to UE doszła do wniosku, że Brytyjczycy są jej winni dziesiątki kolejnych miliardów. I Theresa May była gotowa zapłacić 60-80 miliardów. Obiecała też znaczne ustępstwa dla unijnych rybaków, przyzwyczajonych do połowów na brytyjskich wodach.
Negocjacje jednak znalazły się w impasie, gdy unijni komisarze dorzucali wciąż nowe żądania a May dostała się pod ogień krytyki w kraju, zwłaszcza ze strony własnej partii za ustępowanie we wszystkim Unii i stawianie UK i obywateli w gorszej sytuacji.
Coraz bardziej więc przybliża się możliwość "twardego Brexitu", czyli rozejścia się UK i UE bez żadnej umowy (no-deal Brexit).
Ponieważ zarówno UK jak i wszystkie kraje UE należą to Światowej Organizacji Handlu (WTO), więc też obowiązywać będą strony jej zasady.
Najwiecej do stracenia na braku umowy mają Niemcy - kraj, którego ekonomia jest zdominowana przez eksport. Niemcy to drugi największy partner gospodarczy UK (po USA) i jednocześnie partner, z którym ma UK największy deficyt, bo blisko 42 miliardy USD rocznie.
UK np kupuje najwięcej niemieckich samochodów (nawet więcej niż USA czy Chiny).
Eric Schweitzer, szef Niemieckiej Izby Handlu i Przemysłu stwierdził, że "Brexit grozi olbrzymimi konsekwencjami dla niemieckiej ekonomii. Ponad 750 tysięcy miejsc pracy jest zagrożonych".
Dieter Kempf, przewodniczący Niemieckiej Federacji Przemysłu : "Zostało nam tylko 3 miesiące i nie czas na zabawę w gierki, bez umowy nie ma okresu przejściowego, czego nasze firmy bardzo potrzebują".
Instytut Badań Ekonomicznych w Kolonii ocenia, iż bez umowy, eksport niemiecki do UK może spaść o blisko 60%.
Ciekawe więc czy przeważy decyzja by ratować ekonomię czy też by dać Brytyjczykom nauczkę.
Oczywiście - jak wszystko w UE - zależy to tylko i wyłącznie od stanowiska Niemiec.
Większość brytyjskich konserwatystów uważa, że "no deal is better than bad deal".
http://www.worldstopexports.com/united-kingdoms-top-import-partners/
Komentarze