Szanowny redaktor był łaskaw wyartykułować swoje święte oburzenia na słowa J. Kaczynskiego dotyczące zwłok Jego tragicznie zmarłego brata. Autor popełnił w moim przekonaniu nerwową i emocjonalną notkę. Być może nie do końca się zastanawiając nad słowami, których użył. Sporo w niej instrukcji jak powinniśmy mysleć i przede wszystki co powinniśmy myśleć o tym "postępku" J.Kaczyńskiego. Refleksji człeku tu nie uświadczysz za to tradycyjnej jazdy bez trzymanki po J.Kaczyńskim jak zwykle sporawo.
A nie przyszło nikomu do głowy, że ta wypowiedź J.Kaczyńskiego może być mało wyrafinowaną próbą "zmuszenia" prokuratury do szybszych i skuteczniejszych działań w sprawie ekshumacji ? Skoro rodziny nie dają rady to może takie "nagłośnienie" sprawy będzie w stanie pomóc ?
Może to i drastyczna metoda ale jak się obserwuje przez ostatnie miesiące karkołomność i kompletną nieskuteczność działań ( jeśli takowe w ogóle są...?) naszych śledczych to każdemu mogą puścić nerwy....O działaniach strony rosyjskiej przez litość nie wspomnę..
Inne tematy w dziale Polityka