Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nie zabierze głosu w piątkowej debacie nad tzw. drugim expose premiera Donalda Tuska. Jednocześnie ocenił, że 15 minut, jakie kluby będą miały na wystąpienia, to "dużo za mało".
No i bardzo dobrze !! Pewnie znów chlapnąłby o jedno zdanie za dużo i zamiast dyskusji o głupotach wygadywanych przez premiera wszyscy rozbieraliby na czworo każdy gest, każde chrząknięcie, każdą pauzę , jego nastrój, każdy wyraz i zdanie J.Kaczynskiego.
Był też pytany o kuluarowe informacje, że w piątek Tusk miałby poprosić w sejmie o wotum zaufania dla swojego rządu. - To jest zabieg, który zgodnie z regulaminem sejmu wyklucza dyskusję, można zadawać tylko pytania, więc jeśli Tusk się na to zdecyduje, będzie to oznaczało, że tak strasznie przestraszył się prof. Piotra Glińskiego, jak powinien się przestraszyć - powiedział Kaczyński
Czyżby to o tych paranojach i lękach premiera pisał „Newsweek” ?? No, no, a na dodatek prof. Glinski ma kota..
Inne tematy w dziale Polityka