Dominika Korwin-Mikke Dominika Korwin-Mikke
3227
BLOG

Od Palikota do Marka Jurka!

Dominika Korwin-Mikke Dominika Korwin-Mikke Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 10


Marek Jurek - osoba, której nie trzeba przedstawiać, rdzenny PiS-owiec, były Marszałek Sejmu, obecny Europoseł z list Prawa i Sprawiedliwości, oświadczył podczas konferencji prasowej Prawicy Rzeczpospolitej oraz Federacji dla Rzeczpospolitej Marka Jakubiaka, że taka szeroka, niezależna prawica mogłaby pokazać, że w Polsce "opinia lewicowo-liberalna jest w mniejszości".

Jak się okazuje jest ona w mniejszości nie tylko w Polsce, ale również w tejże „niezależnej” koalicji. Przecież Jacek Bartyzel jr  (członek Federacji dla Rzeczpospolitej) jest, zdaje się tylko jedynym byłym członkiem Ruchu Palikota i Nowoczesnej w tym towarzystwie. Więc na tle innych działaczy rzeczywiście jest w mniejszości. Tak daleko jeszcze Prawica Marka Jurka nigdy nie sięgała, żeby werbować byłych działaczy Palikota. Jacek Władysław Bartyzel (nie mylić z ojcem, profesorem), to nie byle kto: zadeklarowany ateista, liberał pełną gębą, niejednokrotnie paradował na tęczowych marszach obok takich znakomitości jak: Joanna Scheuring - Wielgus, Krzysztof Mieszkowski czy Paweł Rabiej.

Zdjęcia z tęczowej parady równości w Warszawie

A tutaj wyjaśnienia samego Bartyzela

Tak, tak, wszystkich czytających ten tekst i przeglądających zdjęcia proszę o nieregulowanie ostrości obrazu w komputerze lub smartfonie. To naprawdę była tęcza na paradzie równości i to naprawdę główne twarze partii Nowoczesna. I naprawdę ten Pan, który jeszcze rok temu wspierał LGBT (być może nadal wspiera), stoi teraz na konferencji prasowej po prawicy Marka Jurka.

W sumie to wytworzyło się ciekawe połączenie: Marek Jurek - konserwatysta obyczajowy i socjalista gospodarczy oraz Jacek W. Bartyzel - lewak obyczajowy i liberał gospodarczy. Wydawałoby się, że tych dwóch panów nie łączy nic oprócz chęci odebrania głosów prawdziwej prawicy czyli koalicji KORWiN, Narodowcy, Braun, Skuteczni, Kaja Godek. A tu się okazuje, że zagranie Marka Jurka jest o wiele bardziej złożone, niż może nam się wydawać.

Wszyscy, jak dotąd podejrzewali, że panowie Markowie: Jurek i Jakubiak grają na rozbicie prawicy, a tu się okazuje, że ich ruch to bardzo interesujące, wręcz przebiegłe zagranie. Grają bowiem, na rozbicie prawicy i lewicy zarazem. Sprytne, panie Marszałku! Można równolegle podbierać elektorat prawicowy jak i lewicowo-biedroniowy.

Dobre! Praktyczne! Tego chyba jeszcze nikt wcześniej nie wymyślił. Chapeau bas!

Co tak naprawdę odróżnia Marka Jurka od PiS-u, koło którego dryfuje przez ostatnie 5 lat i dopiero teraz uświadamia sobie, że niby są między nimi jakieś różnice. Oczywiście jest to zdecydowane poparcie dla ochrony życia od poczęcia bez względu na wszelkie okoliczności. Ciekawe jak Marek Jurek ma zamiar walczyć o swoje idee, skoro towarzyszą mu osoby twardo popierające obecny kompromis aborcyjny. Oto dowód: Marek Jakubiak nazywa nawet aktualne przepisy restrykcyjnymi.

O poglądy młodego Bartyzela na sprawę aborcji, z racji jego bliskiej znajomości z Joanna Scheuring-Wielgus, boję się zapytać, widocznie Marek Jurek też się nie odważył. Patrz zdjęcie! 

Sięgnijmy do niedalekiej historii, kiedy toczyła się kampania do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku, wtedy na przekór PiS-owi swoje listy wystawili: Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry to PiS-owcy w czystej postaci: oprócz obecnego Ministra Sprawiedliwości tworzyli ją: Beata Kempa, Jacek Kurski, Patryk Jaki, Tadeusz Cymański. Natomiast Polskę Razem Jarosława Gowina (obecne Porozumienie) zasilali w dużej mierze również byli PiS-owcy: Paweł Kowal, Elżbieta Jakubiak, (zbieżność nazwisk z M. Jakubiakiem przypadkowa) Adam Bielan, Marek Migalski. Wyniki jakie osiągnęły obydwa komitety, kolejno: 3,98% i 3,16% potwierdzają, że na prawo od PiS-u nie utrzyma się nic, co z PiS-u wyszło. Być może Marek Jurek jeszcze raz chce pokazać tę zasadę na swoim przykładzie.    

Dla zaciekawionych tematem, załączam komentarz profesora Jacka Bartyzela, na temat politycznych wyborów swojego syna z 2012 roku.  

Prof. Jacek Bartyzel komentuje działalność polityczną syna.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka