Krupnik- kojarzyl mi sie z kasza peczakiem i oryginalna nuta smakowa.Taka sobie zwykla zupa.Jednak ostatnio wkomponowuje akcenty historyczno- bitewno- bohaterskie w menu i siegam do przepisow, ktore mi sie kojarza jak najsmakowiciej, bo w aurze niezwyklych zdarzen i okolicznosci z naszej historii.
Bohater Solidarnosci- Andrzej Gwiazda nie dal sie aresztowac i wyprowadzic SB glodny z domu w noc 13 grudnia 81r, kiedy dopiero co wrocil z obrad Komisji Krajowej NSZZ Solidarnosc, a juz mu walili w drzwi, zeby go aresztowac.Opowiadal, ze wymusil na nich chwile zwloki, zeby w spokoju zjesc zupe krupnik.Jak musiala niesamowicie ta zupa mu smakowac przed tym, co za chwile.....mialo sie zaczac.
Bigos - od razu strofy z "Pans Tadeusza" Adama Mickiewicza; caly gotowy przepis, tylko sie zabierac do szatkowania kapusty.Strasznie tlusty i niezdrowy ten bigos po staropolsku.Mozna w wersji light poeksperymentowac lepiej.
Krupnik.
Zebralam szczegoly z roznych przepisow i nawet z przedwojennego i po prostu ....bajka, cudo, pozywna aromatyczna zupa staropolska, cos pysznego.
W skrocie: 2 litry zimnej wody z boczkiem chudym ok.25 dkg, inne mieso 10 dkg oraz nozka od kurczaka lub dwie.Zagotowac ,wylac szumowiny biale lub zdjac lyzka/ ja wylewam wszystko i zalewam czyste juz miesko nowa zimna woda.Nie zal mi tego tluszczu i szumowin-bakcyli. Gotowac z 15 min, dodac dwie marchewki male lub 1 duza ,pietruszke, dwie lodygi lisci selera, plaster selera / mozna bez tego/opalona nad piekarnikiem cebule duza, wszystkie warzywa pokrojone w w mala kostke.Trzy listki laurowe,lubczyk, sporo pieprzu,kilka ziaren ziela angielskiego, dwie czubate lyzeczki soli/ mozna mniej , a potem ewent. dosolic/, dwie kostki rosolowe,Gotowac z 10 min,dodac pokrojone w kostke 2 duze ziemniaki, dodac kilka grzybow suszonych lub pokrojonych pieczarek lub lesnych grzybkow swiezych, gotowac z 10 min i na koncu dolozyc kasze peczak osobno wczesniej zamoczona na noc i ugotowana. Jeszcze pare minut i zostawic do przemieszania sie smakow.Zrobic sobie kanapke i odejsc z kuchni na minimum godzine.Nie zagladac pod pokrywke, poczekac.
Podgrzac, jesli zbyt ostygnie, i podawac z posypana z wierzchu pietruszka.
W wiekszosci przepisow autorzy podaja, ze kasze nalezy gotowac razem z innymi skladnikami. Jak kto woli: Zupa bedzie wtedy glutowata i zageszczona od kaszy, a jesli ziarenka sa wczesniej osobno ugotowane, to wygladaja jak perelki w zupie a nie zawiesina.
Smacznego! Z gwarancja;)
Oto moje dzielo-krupnik wysmienity.Foto wiekopomnego krupniku juz nie najlepszej ostrosci, bo parowalo z garnka.
Jednak ten krupnik swoj byt tu zachowa.