W dniach 7-8 marca, kiedy to w Italii już szalała zaraza, marszałek woj. pomorskiego Struk pojechał do Lombardii, jak twierdzi po wnuczkę. Troskliwy dziadek, zignorował zalecenia polskiego rządu o poddaniu się kwarantannie. Twierdzi, że poinformował o tym służby sanitarne ale zignorował zalecenia GIS i nie poddał się kwarantannie. I jakby nigdy nic chodził sobie do pracy (narady zarządu, posiedzenia starostów itp), narażając na zarażenie współpracowników i wszystkich innych z którymi się spotykał. Stan zdrowia wnuczki nie jest znany ale żonę pana marszałka poddano kwarantannie jak i większość pracowników Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Skala bezmyślności okaże się w najbliższej przyszłości po ilości zachorowań. Warto też zwrócić uwagę na bezczynność służb, które powinny a nie kontrolowały pana marszałka w zakresie stosowania się do zaleceń GIS.
O szczegółach piszą już portale i podają programy informacyjne TV, więc je pominę.
Teraz warto wziąć pod uwagę Inne (współistniejące) kwestie. A więc.
Uderzająca jest nieodpowiedzialność już kolejnego polityka PO. Wcześniej podobną ignorancją wykazał się marszałek senatu, tylko że ten miał więcej szczęścia i okazał się być niezarażony.
Ilu jeszcze ukrywa takie wypady? Tego być może nigdy się nie dowiemy, bo prawdopodobnie nie wszyscy zachorują.
Szokuje także stan tzw. elit politycznych głównie opozycji. Nie dawno mieliśmy kilka sensacji w postaci różnego rodzaju zarzutów karnych dla polityków tej formacji. Kilka zadziwiających wyroków sądowych. Teraz blokada Tarczy Antykryzysowej. Sami nie wypracowali żadnego programu pomocy dla poszkodowanych w kryzysie (którego w części sami są sprawcami - marszałek Struk) ale chcą zablokować program rządowy stawiając niemożliwe do zrealizowania warunki i wydłużając czas legislacji.
Co się z tymi ludźmi dzieje?
Jeszcze gorzej jest ze świadomością Polaków. Zwracam się do mieszkańców naszego pięknego kraju, którym zależy na jakości elit. Teraz macie dużo czasu, więc poświęćcie go trochę na zapoznanie się z sylwetkami polityków działających w Waszych okręgach/miastach/gminach. Wystarczy Internet. Nie kierujcie się sugestiami mediów tylko własnym rozumem i potrzebą. Tą potrzebą powinno być dobro, zaczynając od Waszej gminy/miasta/powiatu/województwa. Także kraju. Sprawdzić dotychczasową karierę, wykształcenie, kompetencje, oraz dotychczasowe osiągnięcia. Te negatywne także. Dobrze też jest zerknąć na oświadczenia majątkowe i porównać rok do roku. Bywa tak, że nawet sąsiedzi nie widzą rosnącego w błyskawicznym tempie majątku ale np. jest wykazany w oświadczeniach. Patrząc na samorządowców, często sąsiadów, widzicie też, jak nagle niektórych z nich dzieci i inni członkowie rodzin polityków nagle się wzbogacają a przecież urzędnicze pensje nie są tak wysokie, żeby pracując nawet na kierowniczym stanowisku w kilka lat dorobić się okazałego domu, kilku samochodów wysokiej klasy, po kilka razy w roku jeździć na wycieczki zagraniczne itp.
Tak więc, jeżeli chcecie mieć wysokiej klasy polityków to trzeba coś z tym zrobić. Najlepiej samemu się organizować, zaczynając od własnej gminy czy miasta. A może w spółdzielni mieszkaniowej zmienić zarząd. Wystarczy kilka dobrze zorganizowanych osób i założyć stowarzyszenie. Jako organizacja macie dużo więcej możliwości.
Wielu z Was być może w przyszłości zostanie politykami.
W tej chwili elity mamy takie jak widać bo nie ma z kogo wybierać. Ciągle ci sami, od lat, skorumpowani, zdegenerowani, aroganccy. W samorządach panują klany rodzinne lub partyjne. Weźmy chociażby wybory prezydenckie. Poza Prezydentem Andrzejem Dudą, który też nie jest ideałem, nie ma kandydatów reprezentujących poziom jaki powinien być wymagany dla tej funkcji. Dlaczego? ponieważ wszyscy którzy mogliby pełnić tą funkcję nie należą do partii politycznych a bez poparcia i wsparcia partii dzisiaj jest to nie możliwe. Więc czas się organizować.
- - - - - -
źródło:
https://dziennikbaltycki.pl/marszalek-struk-ma-koronawirusa-marszalek-tlumaczy-dlaczego-pojechal-do-wloch-musialem-zabrac-swoja-45letnia-wnuczke-do-polski/ar/c1-14888453
