Grafika przedstawia powiązania polityków oraz duchownych z osobami pełniącymi ważne funkcje w powiecie. Są to najczęściej: starosta, burmistrzowie i wójtowie z danego powiatu, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, szefowie służb, dyrektorzy szkół, lekarze, także społecznicy ci pasujący do danego środowiska, itp. Ci ludzie tworzą elity lokalne. Jest to klub elitarny do którego maluczcy nie mają wstępu. Oni (bez względu na barwy polityczne) spotykają się ze sobą na różnych uroczystościach i bankietach, nawiązują relacje towarzyskie oraz towarzysko-biznesowe a czasem i bardzo osobiste. W oficjalnych przekazach często są przeciwnikami politycznymi, pozują na wrogów, lecz w rzeczywistości są niejednokrotnie przyjaciółmi. Oni wspierają się nawzajem i dbają o "czystość" środowiska, tzn. pilnują żeby nikt niepożądany nie dostał się do tego grona. Jeżeli jednemu dzieje się krzywda, na przykład spowodował wypadek samochodowy, pozostali pilnują żeby uniknął kary. Nie tylko wymiar sprawiedliwości, lecz wszyscy lub prawie wszyscy z tego grona, licząc na wzajemność.
Każda z tych osób buduje osobistą siatkę powiązań, im bardziej rozbudowana tym lepiej dla zainteresowanego. Można uruchomić wyobraźnię i dorysować sobie sieć powiązań każdej z postaci uwzględnionych w grafice. Ja skupiłam się tylko na dwóch środowiskach, czyli: polityków jednej partii, w tym przypadku rządzącej w powiecie, oraz duchownych. Zrezygnowałam z dalszej prezentacji ponieważ w ostateczności byłoby widać jedną gęstą sieć i grafika byłaby nieczytelna. W rzeczywistości ta sieć powiązań jest tak gęsta, że zwykły człowiek nic przez nią nie widzi lub jej nie rozumie. Pisząc "zwykły człowiek" mam na myśli każdą osobę, która na co dzień nie interesuje się polityką i działalnością samorządów czy organizacji społecznych. Jeżeli, ktoś taki usłyszy z mediów, że na przykład, jedyny szpital w powiecie jest zagrożony upadłością, to nie sięga do źródeł, bo zajęłoby mu to zbyt dużo czasu, a nawet często nie wie gdzie szukać, więc słucha przekazu medialnego oraz polityków. A media są usłużne politykom, politycy z kolei nie będą działać na swoją niekorzyść, więc kłamią lub po prostu milczą. Dramat!
cdn.