Wolność to nie odbieranie swobód obywatelskich oraz praw. Praworządność to nie samowola ekonomiczna!
I mówię to na dzień przed wizytą JKM w Bydgoszczy. Czemu? Bowiem nie tylko nie podoba mi się styl, w jaki prowadzi On swoją politykę, ale także retoryka jakiej JKM używa. Uznawanie za debili i idiotów wszystkich, którzy myślą inaczej jak On. A wręcz pogarda – szczególnie dla lewicy – jego głównego wroga i opozycji. Dla niego, lewica jest gorsza, niż dla Nazistów Żydzi i Polacy. Gorsza, niż dla bolszewików i Stalina, przegrana wojna z Polską.
Jego ostatni start na Prezydenta m. stoł. Warszawy, pokazał (jak i każdy start wyborczy) gdzie ma On szeroko pojęte społeczeństwo – w du.... Czemu? Bo nie obchodzi go, jak tysiące warszawiaków dojadą do pracy – na co transport publiczny? Nigdy nie obchodziła go tez sprawa pomocy socjalnej, którą wedle niego należy natychmiastowo zlikwidować. Ciekawą, w perspektywie głoszonych haseł wolnościowych, jest także ta wypowiedź:
„Blokady? Jakie blokady? Za mojej władzy żadna nie utrzymałaby się dłużej jak 5 minut. Blokadę bym rozwalił, chłopom poobijał mordy, a ciągniki spalił!”
Cóż, cytat ten rozwiewa pewne wątpliwości, co do swobód obywatelskich. W „jego” ustroju” wyrażanie swoich poglądów – tu sprzeciwu, będzie nielegalne i ostro tłumione. Tak samo z powszechnymi prawami wyborczymi:
„Chciałbym odebrać prawo wyborcze wielu osobom, nie tylko kobietom”
Rządzić będą tylko wybrani. Ci, którzy na to „zasługują” i będą zawsze popierać jedynego słusznego wodza – JKM! Oznacza to także, że tak jak niektórzy w historii, dzieli on ludzi na lepszych i gorszych. Na tych, którzy zasługują na udział w jego dziele i tych, którzy jako szara masa mają bezwiednie wykonywać polecenia nowego, idealnego rządu. Zapomina on jednak, że w liberalnej gospodarce, tak jak w każdej, występują wypaczenia. Wypaczenia, które często są opłakane w skutkach. Przykładem może być tu Chile, gdzie represjonowano i eliminowano konsekwentnie grupę około 100 tysięcy obywateli – głównie opozycji i popleczników zamordowanego prezydenta Allende. Także liberalne rządy Thatcher miały swoje żniwo – pogłębiły rozwarstwienie społeczne i praktycznie zlikwidowały istnienie związków zawodowych. Obywatel, po raz kolejny był bezbronny. A jego reakcje obronne szybko i „skutecznie” tłumione...
„Dyktatury dzielą się na dobre i złe. Demokracja jest zawsze głupia”
Ten fragment wypowiedzi JKM, potwierdza moje obawy. Na jakiekolwiek demokracje, za jego czasów nie ma co liczyć. Do wyboru będzie.. dyktatura. A jak dobrze wiemy, żadna dyktatura nie lubi opozycji. Tym bardziej wiem, jaki los spotkałby nie tylko mnie – socjalistę. Los tysięcy Chilijczyków podzieliliby również i opozycyjni Polacy. Ci, którzy mają czelność mieć własne zdanie.
„Generalnie rzecz biorąc, ja jestem w jednej dziedzinie za równouprawnieniem, a mianowicie: żeby w małżeństwie było 50% mężczyzn i 50% kobiet.”
Wolność według JKM, to nie wolność powszechna – taka, jakiej na ogół się oczekuje. To wolności części uprzywilejowanej, aby mogła podporządkować sobie resztę i mieć odpowiedni kapitał, aby uzależnić tych nieuprzywilejowanych, ekonomicznie. Dla takiej wolności nigdy nie będzie mojego przyzwolenia.
Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak
Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka