Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski
403
BLOG

Go on home US soldiers, go on home!

Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski Polityka Obserwuj notkę 11

Sytuacje, kiedy na teren jednego kraju, wkraczają wojska kraju drugiego, nie jest z reguły sytuacją normalną. Oznacza bowiem dość wąski zakres stanu rzeczy, który mógł się wydarzyć. Taka sytuacja może oznacza albo wojnę – konflikt pomiędzy państwem A i B, wspólne manewry, albo objęcie protektoratem państwa A, przez państwo B – ta sytuacja oznacza niemożność do samodzielnej obrony przed zewnętrznym wrogiem danego państwa i niejednokrotnie, całkowite podporządkowanie się obrońcy.

 

Czemu o tym mowa? Bo to właśnie teraz, podczas wizyty ministra Sikorskiego ogłoszono, iż do Polski planuje sprowadzić się kolejne oddziały US Army – tym razem lotnictwo. Mamy więc, po ćwiczebnych i bezużytecznych Patriotach, plan sprowadzenia garnizonu z f-16 – swoją drogą, ciekawe, czy będą w stanie przelecieć nad oceanem i się nie rozwalić po drodze.

 

Wracając jednak do rzeczy – po krótkiej analizie zapisów Konstytucji RP oraz powinności rządów Tuska, można dojść jedynie do dwóch wniosków.

 

Fragmenty z Konstytucji:

 

"Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju”

 

"Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służą ochronie niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic."

 

Wniosek 1: Platforma Obywatelska, wraz z koalicjantem, doprowadziła do sytuacji, kiedy Wojsko Polskie nie jest w stanie obronić przed agresorem Państwa Polskiego, przez co (wbrew prawu?) sprowadza się do nas jankesów.

 

Wniosek 2: Jankesi wcale nie przyjadą tu, by chronić Polskę, ale swoje interesy.

 

Czy więc te działania nie podpadają czasem pod sprzeczność z Ustawą Zasadniczą i nie stawiają jednocześnie obecnego rządu przed trybunałem Konstytucyjnym?Nie tak dawno przecież (dwadzieścia lat, to jeszcze nic takiego), wyrzucaliśmy z kraju jednych „braci”, a teraz sprowadzamy sobie kolejnych. Pytam tylko, w imię czego? W imię koncesji na gaz łupkowy, które zgarnęli amerykanie, czy może jest tu coś więcej? Bo na pewno nie „bratnia przyjaźń”.

 

Osobiście pozostaje mi tylko sparafrazować pewną irlandzką pieśń - „Go on home.. US soldiers, go on home”

 

Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka