Czy PiS w interesie swoim a nie Polski jako takiej, poszedł na konflikt z Ukrainą ?
Przecież ograniczenie napływu ukraińskich produktów rolnych mozna było załatwić po cichu .
Nie mówiąc o dyplomatycznych wygibasach ,jest jeszcze coś takiego jak kontrola fitosanitarna.
Szczegółowe badania jakości i zdrowotności produktów jest zawsze dobrym sposobem
ograniczania niechcianych produktów a jednocześnie nie wywołujacym takiego oburzenia
jak zatrzasnięcie drzwi przed nosem .
Jedyne wytłumaczenie to te przeklęte wybory i usilne próby przekonania wsi do swoich działań.
PiS jak zwykle stosuje metodę ,po nas choćby potop .
Inne tematy w dziale Polityka