Marszałek Hołownia wyrzucił z sejmu posła Brauna po jego występie chanukowym
i ten potulnie się dostosował do tego polecenia .
O dziwo posłowie Konfederacji i sam Braun nie próbowali złamać tego orzeczenia ,
mimo ,ze poplecznicy konfederacji uznali Brauna za bohatera .
A PiS i te dwa gagatki odwrotnie .
Dla tych polityków z pierwej sorty, orzeczenia marszałka nic nie znaczą, bo ważne jest
co oni uważają a nie jakiś tam marszałek na dobitkę nie z PiS .
Dla hecy , swoja partię nazwali prawo i sprawiedliwość .
Inne tematy w dziale Polityka